Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

POMPOWTRYSKI CZY ZWYKŁA POMPA???

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • POMPOWTRYSKI CZY ZWYKŁA POMPA???

    Chyba soboty beda najlepsze w takim razie

  • #2
    POMPOWTRYSKI CZY ZWYKŁA POMPA???

    witam serdecznie wszystkich...wiem że temat może nie na miejscu,ale może coś pomożecie
    Jestem posiadaczem octavi 90kM
    ale przymierzam sie do zakupu leona...ale w opcji są 2silniki...110kM i 150kM,bodajrze ARL
    co możecie doradzić?? ogółem jaki macie temat o pompowtryskach? czy są dosyć awaryjne???
    jakie + i -
    co wy byście wybrali?
    Pozdrawiam

    Komentarz


    • #3
      ja bym kupił ze zdrowym motorem na pompie i zawirusował. przy pompkach musisz uważać co lejesz do baku.
      www.k-mot.pl
      Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
      Autoholowanie.
      Robert Kulma

      Komentarz


      • #4
        Leon 1 - 110 na pompie jest - bralbym tego ARL jesli nie jest zakatowany

        Komentarz


        • #5
          przejedz sie jednym, przejedz sie drugim,
          poczytaj ile mozna wycisnac z jednego a ile z drugiego
          (jesli masz takie plany)
          na pewno pompa budzi wieksze zaufanie, ale pompowtryski przeciez tez
          jezdza i dzialaja i jakos starsznie sie nie sypia.

          poza tym ARL bedzie mial skrzynie 6-tke i mocniejsze sprzeglo w serii.... ale zalezy co kto lubi
          kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
          _________________________________________
          Do sprzedania:
          komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
          zaciski do hamulcow 280mm.

          Komentarz


          • #6
            I jeszcze gratis mocne turbo, FMICa i potencjal na dobre 180-190KM po samym wirusie...
            Tylko znalezc dobry egzemplarz a raczej "tylko", bo kolega ostatnio szukal czegos z 4x4 i ARLem. Oj, ciezko bylo Jak nie silnik to zawieszenie przesuniete "lekko"
            VW Vento 1.9TDI 1Z ++
            Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
            Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

            Komentarz


            • #7
              Gdybym wiedział jak auto będzie jeździć na pompowtryskach nie zastanawiałbym się tak długo aby taki silnik wrzucić. Brałbym ARL-a ale po baaaardzo dokładnym sprawdzeniu każdego szczegółu. Gdy ktoś kupował w salonie auto z najmocniejszym dieslem z oferty to nie po to aby jeździć 50km/h do kościoła w niedzielę
              NFPNorth-West
              2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
              WARSZTAT www.dsize.pl
              ->
              CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
              spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]

              Komentarz


              • #8
                Gdy ktoś kupował w salonie auto z najmocniejszym dieslem z oferty to nie po to aby jeździć 50km/h do kościoła w niedzielę
                Święte słowa i 110 Km to też nie autko Kościołowe k
                .

                Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k

                Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów

                Komentarz


                • #9
                  Jesli zalezy Ci na ekonomicznym i sprawnym poruszaniu sie to bierz auto na pompie wtryskowej. Pala mniej niz odpowiedniki na pompowtryskach, mniej zra oleju, tansze w naprawach i realne 300tys km przebiegu nie robi na nich specjalnie wrazenia.
                  No moze poza wypalaniem sie uszczelni w glowicy na 2gim cyl (mostek) ale ze tak powiem wymieniasz skrecasz na nowych srubach i dalej pare lat bezawaryjnie.

                  Jak chcesz miec baze na mocniejsze przyrosty zostaje pompowtrysk (taniej uzyskasz wieksza moc). Niestety pali wiecej, bardziej wrazliwy na paliwo czy olej. Czesto w ARL leca szklanki i wycieraja sie walki rozrzadu przy przebiegach ponizej 200tys km. Wyraznie tez zuzywaja sie gniazda pompowtryskow w glowicy i prowadnice zaworow. Pompowtrysk z realnym przebiegiem 300tys km bedzie juz cierpial na bolaczki ktore moga kosztowac.

                  Tak czy siak najwazniejsze by kupic auto nie zakatowane.....dlatego polecam Ci poszukanie wersji 90KM. Zrobic 130-140KM w zaleznosci od wersji turbiny to nie problem a generalnie to auta mniej skatowane od tych mocniejszych wersji ktore na zachodzie kosztowaly gruuubo a "glupi niemiec" niewiedziec czemu doplaca do interesu i oddaje "bezwypadkowa i idealna" sztuke polskiemu handlarzowi :twisted:
                  Pamientaj tez ze udokumentowane 250tys km jest o wiele lepszym rozwiazaniem niz podejrzane 160tys km na liczniku
                  No i szukaj po forach, czesto mozna znalesc fajna i zadbana sztuke w normalnych pieniadzach.
                  pozdrawiam

                  Diagnostyka i tuning
                  hybrydowe wtryski i turbiny
                  programy na ulice jak i do sportu

                  Serwis mechaniczny aut koncernu VAG
                  www.tune-up.pl

                  HAMOWNIA PODWOZIOWA - POMIARY MOCY GDANSK

                  Komentarz


                  • #10
                    noo to jak wiadomo już mam jakieś wskazówki,,,troche czytałem o jednym o drugim,,,ale wiadomo każdy chwali swoje(jeżeli miał wszytko ok)
                    najbardziej zależy mi żeby było w miare oszczędne i sprawne(w razie awarii jak najmniejsze wydatki) i tak jak tu mówicie najlepszym rozwiązaniem będzie chyba zwykła pompa...no i MOŻE małego wirusa. Bo przeciez 110siątka z wirusem też by chyba wystarczyła...
                    Jeżeli ma ktoś jeszcze jakieś sugestie...nie pogardze 8)
                    poozdrawiam

                    Komentarz


                    • #11
                      Moja sugestia, jak chcesz mieć mało awaryjne auto to zostań przy octavii z AGR pod maską

                      Jaki powód zamiany?
                      Konrad
                      OIL SPA -> oleje, filtry, akumulatory, części

                      90 konny AGRessor
                      PerfectServiceBy DGW
                      WhitePride :smokedevil

                      Komentarz

                      POWRÓT NA GÓRĘ
                      Pracuję...
                      X